Windykacja Złotoryja

Mamy dostępnego świetnego prawnika od windykacji w Złotoryji
Zapytaj o cenę i termin realizacji usługi lub zamów ją przez formularz całodobowo albo zadzwoń dziś 7.00 – 21.00.
Zapytaj prawnika przez formularz 24/7
Zadzwoń dziś 7.00-21.00 732 081 018
Zadzwoń dziś 7.00-21.00 732 081 018
Zapytaj prawnika przez formularz 24/7
Wybierz termin i zamów usługę przez formularz
Dzwoniąc pod podany numer lub kontaktując się przez formularz, użytkownik akceptuje Regulamin i Politykę Prywatności serwisu Lexango.pl

Nasi prawnicy od prawa cywilnego w Złotoryji

Jestem dostępny Zamów usługę u mnie
5 (1)

Joanna Rewak

Zweryfikowany prawnik
Usługa: Windykacja Obsługiwany obszar: Złotoryja i okolice
Jestem dostępny Zamów usługę u mnie
Ceny od 200 zł
Sprawdź szczegóły
Opinia z Internetu
ocena: 5
"Mecenas Joanna Rewak to kobieta profesjonalna, kompetentna, konkretna i przesympatyczna. Odpowiedni człowiek, na odpowiednim miejscu. Cała nasza współpraca przebiegła na bardzo wysokim poziomie. Na każde zadane przeze mnie pytanie, miałam bardzo merytoryczną odpowiedź. Postępowanie zakończyło się już na pierwszej rozprawie. Dziękuję??"
Żródło opinii: Wizytówka Google Moja Firma
Zamów lub zapytaj o usługę teraz!
Zadzwoń dziś 7.00-21.00 732 081 018
Dzwoniąc pod podany numer lub kontaktując się przez formularz, użytkownik akceptuje Regulamin i Politykę Prywatności serwisu Lexango.pl

Pytania od klientów

Dzień dobry. Nawet zdążyłam zapomnieć o tym, że mam jakiś mandat do zapłacenia. To było kilka lat temu. A teraz dług kupiła firma windykacyjna i mnie nęka. Kwota zobowiązania absurdalnie wzrosła. Co robić?
Dzień dobry. Będąc nastolatką miałam wypadek. Skutkowało to tym, że nie mogłam zacząć nauki w szkole średniej razem z innymi rówieśnikami w szkole publicznej. Jak wyzdrowiałam nie było miejsca w szkole publicznej więc zostałam zapisana do prywatnej szkoły. Początkowo chodziłam tam a jak skonczyłam 18 lat zapisałam się do liceum zaocznego. Problem w tym, że umowa w szkole prywatnej obowiązywała do końca trzeciej klasy. Oczywiście przez te miesiące, co nie chodziłam do szkoły nie płaciłam czesnego. Ostatnio dostałam list z windykacji w którym szkoła prywatna ubiega się o pokrycie kosztów nauki. Ja nie chodziłam na zajęcia. Czy mają w związku z tym prawo windykować? Nie ma mnie na liście obecności w tej szkole, za to mogę przedstawić obecnośc w szkole weekendowej. Czy będe musiała oddawać pieniądze? Czy mogę jakoś obejść obowiązek zapłaty? Jeśli możecie mi pomó to bardzo proszę o kontakt.
Zapytaj prawnika
przez formularz
24/7
Zadzwoń dziś 7.00-21.00 732 081 018