Władza Rodzicielska Nowy Sącz
Mamy dostępnego świetnego prawnika od władzy rodzicielskiej w Nowym Sączu
Zapytaj o cenę i termin realizacji usługi lub zamów ją przez formularz całodobowo albo zadzwoń dziś 7.00 – 21.00.
Dzwoniąc pod podany numer lub kontaktując się przez formularz, użytkownik akceptuje Regulamin i Politykę Prywatności serwisu Lexango.pl
- Zobacz również:
Nasi prawnicy od prawa rodzinnego w w Nowym Sączu
Lidia Krajewska
Zweryfikowany prawnik
Usługa: Władza Rodzicielska
Obsługiwany obszar:
Nowy Sącz i okolice
Jestem dostępny
Zamów usługę u mnie
Opinia
ocena: 5
"Polecam kancelarię z całego serca.
Pełen profesjonalizm i dobre przygotowanie do sprawy, w moim przypadku rozwodowej. Pani mecenas z pełnym zaangażowaniem i skutecznością potrafi zadbać o interesy klienta.
Sprawa zakończyła się dla mnie pomyślnie, za co jeszcze raz serdecznie dziękuję.
"
Zamów lub zapytaj o usługę teraz!
Pytania od klientów
Mam 20 lat. Zakochałam się w koledze mojego młodszego brata, który w lutym skończy siedemnaście lat. Jest bardzo opiekuńczy. Zaopiekował się mną mimo mojej zaawansowanej ciąży. Boję się jednak, że moja sytuację będzie starał się wykorzystać ojciec dziecka. Co jeżeli sąd dowie się, że opiekę nad dzieckiem będzie sprawowała niepełnoletnia osoba? Może mi to zaszkodzić w walce o władzę rodzicielską? Mój eks udaje niewiniątko, ale to prawdziwy psychopata. Podczas naszego związku zdarzało mu się mnie uderzyć, zwyzywać przy naszych znajomych. Mam na to świadków. Czy pomoglibyście mi przygotować pozew o pozbawienie władzy rodzicielskiej? Sama mogę sobie z tym nie poradzić...
Dzień dobry. Bardzo zależy mi na otrzymaniu odpowiedzi. Mąż zaczął nadużywać procentów. W zeszły piątek wyprawił w naszym mieszkaniu libację alkoholową. Doszło do rękoczynów. Uderzył mnie. Wezwałam policję, która zasugerowała, że można wydać zakaz zbliżania na okres kilkunastu dni. Boję się jednak, że mogę mieć przez to problemy. To dzieci z poprzedniego związku. Jako jedyna mam do nich władzę rodzicielską. Obawiam się, że informacja o zakazie rozniesie się, trafi do Mopsu, później do Sądu Opiekuńczego, a ja stracę dzieci na rzecz mojego byłego. Co byście Państwo zrobili na moim miejscu? Jakie widzicie alternatywy?