Władza Rodzicielska Piekary Śląskie
- Zobacz również:
Nasi prawnicy od prawa rodzinnego w w Piekarach Śląskich
AKG Kancelaria Radcy Prawnego Agnieszka Kulig-Gęgotek
Zweryfikowany prawnik
Usługa: Władza Rodzicielska
Obsługiwany obszar:
Piekary Śląskie i okolice
Doświadczony prawnik może pomóc w wielu kwestiach prawnych, oferując swoją wiedzę, doświadczenie i umiejętności. Ten prawnik może udzielić ci rzetelnych porad dotyczących Twojej sytuacji prawnej. Pomoże Ci zrozumieć Twoje prawa i obowiązki
...
Prawnik będzie dostępny od dnia 03.04.2025.
Zapraszamy wtedy do złożenia zapytania.
Zapraszamy wtedy do złożenia zapytania.
Pytania od klientów
Dzień dobry. Jestem świeżo upieczoną matką. Ojcem dziecka jest mój były partner. Rozeszłam się z nim zanim na świecie pojawiła córka. W międzyczasie nie interesował się nami wcale. Dopiero w momencie, gdy poznałam obecnego mężczyznę, zmieniło mu się o 180 stopni. Dzwoni do mnie o różnych porach, wypisuje jakieś dziwne smsy. Oczywiście twierdzi, że chodzi mu tylko o dobro mojej córki. Ja jednak nie jestem taka głupia. Wiem, że to pies ogrodnika i chce mi zrujnować nowy związek. Dlatego chciałabym pozbawić go możliwości wychowywania dziecka. W inny sposób nigdy się od niego nie uwolnię. Co zrobić, żeby zabrać mu władzę rodzicielską? Chciałabym, żeby opiekę przejął mój nowy partner, który był i nadal jest podporą dla naszej dwójki. A jak zajmuje się córeczką! Nie znałam wcześniej takiego mężczyzny. Szok i niedowierzanie, że są tacy mężczyźni.
Kilka miesięcy temu wzięłam ślub z moim partnerem. Opowiadał mi o swojej przeszłości. Wiedziałam, że jego była żona to jakaś patola, ale nie wiedziałam, że do takiego stopnia. W weekend był u nas syn męża, który nadal z nią mieszka. Powiem szczerze. Jestem wstrząśnięta. Ja nie mam pojęcia co za sędzia przyznała jej władzę rodzicielską. Przecież ta kobieta wszystkie pieniądze z alimentów, mopsu i innych urzędów przepija lub wydaje na ubrania. Chodzi po nocach, zostawia go samego. Nie zajmuje się nim, nie pomaga w lekcjach. Z początku nie brałam tego w ogóle pod uwagę, ale teraz zastanawiam się, czy nie powalczyć o chłopaka. o jego przyszłość. Bo w domu rodzinnym to nic go dobrego nie spotka. U nas nie będzie miał dobrobytu, ale nasza sytuacja życiowa jest o wiele lepsza niż jego matki. Czy Wasza Kancelaria pomogłaby nam powalczyć o zmianę wyroku w sprawie władzy rodzicielskiej? Jest w ogóle na to jakakolwiek szansa?